błagam ! nie niszczcie kosówki! Przy schodzeniu w dół kosówką na nią się wchodzi i powoli zjeżdza z gałęzią. A pod górę... pod górę najlepiej omijać, ale broń boże nie niszczyć. p. s. polecam lekturę zdjęć z internetu przed wyprawą . Z map i ze zdjęć da się przygotować trasę bez takich niespodzianek
Przesłany przez Gość w wto, 26 wrz 2006, 00:08:55
peró
ostatnia po prawej to Howerla
Przesłany przez Gość w wto, 26 wrz 2006, 00:00:58
peró
tak, tak. najwyższa góra w tle to Smotrec a zdjęcie robione z Dzembronii
Przesłany przez Gość w pon, 25 wrz 2006, 23:58:24
peró
ten wóz to chyba przy wjeździe do Dzembronii a góra w tle to Smotrec. Po lewej od wozu powinna stać ciężarówka terenowa z dorobioną budą dla ludzi.
Przesłany przez Gość w pon, 25 wrz 2006, 23:56:57
x
no dokladnie ten sam problem mielismy. kupowalem bilety i daje paszporty bo wymagaja ich. gosc sie nie mogl polaczyc przez godzine z centrala. Wzial kase odemnie, wzial paszporty a po bilety kazal sie zglosić "później" :) Mialem lekką delirke czy odzyskam paszport. Ale wszytsko ok się skończyło. A kuszetka nawet wygodna. "Kupiejnym" jechalismy i dalo sie wyspac (po flaszcze wodki ofcourse ;)
Przesłany przez Gość w wto, 8 sie 2006, 21:48:44
Łukasz
Ach ten mostek, właśnie w te wakacje miałem okazję z niego korzystać :) A póżniej na stacji kolejowej nerwówka; czy pojawi się pani w okienku kasy i sprzeda łaskawie kuszetkę do Lwowa. Pojawiła się. Wypisywanie biletów dla 13 osób trwało prawie 2 godziny :) Nasze PKP przy tym to naprawdę obsługa pierwsza klasa.