błagam ! nie niszczcie kosówki! Przy schodzeniu w dół kosówką na nią się wchodzi i powoli zjeżdza z gałęzią. A pod górę... pod górę najlepiej omijać, ale broń boże nie niszczyć. p. s. polecam lekturę zdjęć z internetu przed wyprawą . Z map i ze zdjęć da się przygotować trasę bez takich niespodzianek
Greta
ps: zdjecie zatytulowane: "Biesiada na brzozowym listku."
Przesłany przez Gość w nie, 22 paź 2006, 22:28:25